Tego kolosa o kolorze świeżo ściętej trawy przedstawiać chyba nie trzeba. Hulk (bo o nim mowa, duh!) jest prawdopodobnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci z multiwersum Marvel'a. Jego niewyobrażalna siła, biceps, triceps i ponadprzeciętna wytrzymałość są jego najważniejszymi cechami rozpoznawczymi (poza kolorem skóry oczywiście, ale z powodu wszechobecnej poprawności politycznej przemilczmy tę kwestię). I to właśnie podsunęło scenarzystą pewną myśl - a co gdyby spuścić na świat atomówki i sprawić aby tytan został ostatnim żyjącym super(anty)bohaterem..?