sobota, 25 listopada 2017

[Hobby] Aliexpress vs Apokultura, czyli pierwsze zamówienia z Chin

AliExpres - błoga kraina w której buszują nosacz sundajskie, zwane inaczej cebulakami (stąd inna nazwa - Cebulandia). Miejsce, gdzie ceny są niskie niczym ciśnienie atmosferyczne, a silna wola kupującego wiotczeje niczym po pavulonie. A i mnie promocje oraz wyprzedaże dopadły, wprawiły w osłupienie sprawiając że oczka zaświeciły się niczym gwiazdy (triggered). Sami zobaczcie jakie perełki wpadły w me niecne łapki w ostatnim czasie.


AliExpress - błoga kraina w której buszują nosacze sundajskie, zwane inaczej cebulakami (stąd inna nazwa - Cebulandia). Miejsce, gdzie ceny są niskie niczym ciśnienie atmosferyczne, a silna wola kupującego wiotczeje niczym po pavulonie. Też i mnie promocje oraz wyprzedaże dopadły, wprawiły w osłupienie sprawiając że oczka zaświeciły się niczym gwiazdy (triggered). Sami zobaczcie jakie perełki wpadły w me niecne łapki w ostatnim czasie.